narzeczony siostry mowi na mnie "znajdek".
nie chce do Pani pisac o czyms konkretnym. równiez o nic pytac. nie marze o napietnowaniu przez Pania, ani zostawieniu sladu u Pani. czerpie radosc z ludzi. i...
moze to infantylne z mojej strony ale mnie bardzo ciagnie do roztaczajacej sie aury. Pani aury. jak cme do ognia. ale nie jestem pierwsza, nie jestem ostatnia.
probowac warto zawsze.