przez o Śr, 31.05.2006 18:42
Taki nieciekawy miałam dziś dzień, pełen stresów. Wróciłam do domu i postanowiłam się odstresować. Zrobiłam kawę, włączyłam Wróżby Kumaka... Jest ostatnio w Pani cos takiego, co mnie uspokaja. A może we mnie jest coś co potrafi Pani uspokoić. W kazdym razie tak się wyciszałam, relaksowałamm przez 2 godziny, choć temat niekoniecznie temu sprzyjał. 88 minuta... Cholera! Minął prawie rok od premiery, znam osobiście kilkadziesiąt osób na tym forum, przyjaźnię się z ludźmi, którzy go obejrzeli... I nikt mi nie powiedział jak ten film sie kończy! Niech to szlag! Teraz to ja musze sobie drinka zrobić!