PANI KRYSTYNO !
PRZECZYTALAM W PANI ODPOWIEDZI, ZE CHICAGO WG. PROMOTOROW ,NIE SPRZEDALO SIE Z TYM TRUDNYM TEKSTEM.
JEST TO OBURZAJACE.POJAWIL SIE MALUTKI ANONSIK W DZIENNIKU ZWIAZKOWYM.NIE BYLO REKLMY RADIOWEJ, PLAKATOW,ZADNEGO PROMOWANIA PANI TWORCZOSCI .NIC.
KTOKOLWIEK TO ORGANIZOWAL ZAWIODL NAS. UWIELBIAM PANIA. CZYTAM DZIENNIK OD POCZATKU.MAM PANI KSIAZKI , OGLADAM ZDJECIA W GALERII. KIBICUJE POLONII.BARDZO CHCIALAM PANIA ZOBACZYC NA SCENIE. CIESZYLAM SIE OGROMNIE, ZE OBEJRZE SPEKTAKL. KTOS TU SOBIE Z NAS ZAKPIL!!TRUDNY TEKST!!
POLONIA JEST TERAZ INNA,MOZE BARDZIEJ WYKSZTALCONA, WYROBIONA TEATRALNIE I BARDZIEJ WYMAGAJACA.ZAWSZE BEDA LUDZIE ,KTORZY POJDA NA "ICH TROJE", ALE TEZ NA SOJKE, KILARA ITD. NA PANI WYSTEP NA PEWNO, NAWET CZYTAJACA KSIAZKE TELEFONICZNA. TO IGNORANCTWO TAK ZDEZORGANIZOWAC NAS I PANI WYSTEP. JESTEM ZAWIEDZIONA .
POZDRAWIAM PANIA. ZAPEWNIAM W SWOIM SKROMNYM IMIENIU, ZE BYLA TU PANI OCZEKIWANA.