Pani Krystyno, jestem właśnie po wczorajszym przedstawieniu w Teatrze Rozrywki w Chorzowie "Ucho, gardło, nóż" i do teraz nie mogę ochłonąć z wrażenia.
Przedstawienie poprostu wspaniałe.
Szłam wczoraj do tego teatru poprostu "na Jandę" (bo od zawsze jest Panią moją ulubioną aktorką i zresztą pewnym wzorem, ideałem kobiety), a wyszłam z czymś więcej... Poprostu wspaniała kreacja, chwilami myślałam że wyskoczę z fotela z nadmiaru emocji.
Bardzo Pani za to dziękuję...
Pozdrawiam