dziś rano o 07:44 wstawałam właśnie z łóżka by zacząć szykować się do pracy.
Dokładnie o tej porze z Milanówka wysyłała Pani do mnie odpowiedź, którą od godziny się upajam i która sprawiła, że uśmiecham się do wszystkich wokół.
DZIęKUJę za pamięć, za okruchy czasu, które -nie wiem jak i gdzie- znajduje Pani dla całej olbrzymiej armii sympatyków, przyjaciól, przeciwników (?), oraz innych fanatycznie Panią uwielbiających internautów.........
DZIęKUJę, za to,że dane mi było słyszeć słowa gratulacji Prof.Bralczyka za "Ucho..." -stałam wtedy za Pani plecami.
Jest dla mnie niesłychanie ważne mieć świadomość, ze czasem pozwala Pani nam być ze sobą na dotknięcie ręki. Rosną mi wówczas skrzydła u ramion, choć czasem trema trzęsie kolanami.
ZDROWIA ŻYCZę MNÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓSTWO i nowych sił do brania sie za bary z życiem.
Czekamy na Dużą Scenę!!!!!!!!!A jest z Panią tyle nasze pozytywnej energii, ŻE TO MUSI SIę UDAć.
Pozdrawiam serdecznie
Agata banaszek
Ruda