Pani Krysiu,
podziwiam Pania za ta anielska cierpliwosc....
Mnie takie historie i spotkania z urzedami i ta cala biurokracja doprowadzaja do szalu.
Nie radze sobie z zalatwianiem wszelkich spraw tylko dlatego ze nie mam cierpliwosci i zrozumienia dla nich i jak juz mi sie zdarzy takie spotkanie to napewno w takim stylu jak Pani...Stoje wowczas z otwarta buzia i wybauszonymi na ludzi oczyma, i nie rozumiem tej calej farsy...A oni w ten sam sposob patrza na mnie- jak na ta nie z tej ziemi!!!:)
Dzis obchodze swoje urodziny...jaki mily dzien...!!
Wczoraj urocza pyszna kolajca w dwoje i spotkanie z przyjaciolmi, szalona noc.
Dzis tort, swieczki, telefony, mily dzien w domu, przytulnie, po prostu super!!!
Pani Krysiu jak to cudownie miec obok siebie kogos kto o nas mysli i o nas dba.
Otoz od jakiegos czasu mam taka osobe i to dzieki niej ten dzien jest taki cudowny i dzien na codzien tez. Dziekuje M.
A ponizej moja siostrzenica:)