Mam dokładnie taką samą ocenę Kopciuszka jak kk, moi znajomi również.Można się rozczulać nad nieporadnoścą dzieci, ale nie dorosłych, nawet jeżeli są popularni. Nie było to ani zabawne, ani wdzięczne, ani ładne.Było nijakie. Byłam zdumiona, że coś takiego wyszło spod Pani ręki. Dlaczego tak ostro reaguje Pani na szczere odczucia widzów, mają do tego prawo. Gdy czytam korespondencę do Pani, gdzie syrop leje się strumieniami, nasuwa mi się skojarzenie z pewnym Radiem, gdzie na klęczkach należy piać hymny pochwalne, inaczej... nie chcemy się z tobą bawić, bo jesteś z innego podwórka...Więcej pokory proszę, bo to też jest miarą wielkości, o czym przecież Pani doskonale wie, cytując non stop wszystkich filozofów świata. Mozna spróbować jeszcze się do nich od czasu do czasu zastosować.
Jestem wielbicielką Pani talentu aktorskiego, gratuluj nagrody w Gdyni.
Ina
g