przez o. Wt, 20.09.2005 08:47
Fmd napisała, iż w życiu najważniejsze jest zdrowie. Ale czy na pewno? Czy nie ważniejsza jest miłość? Chyba wolałabym umierać kochaną, niż żyć w pełnym zdrowiu aczkolwiek samotnie. A w dzisiejszych czasach zdrowie w bardzo dużej mierze jest kwestią pieniędzy. Mówi się, że zdrowia kupić nie można. Jak nie? Pomijam sławne podróże bogatszych jednostek tego świata do najsłynniejszych klinik. Zejdźmy niżej. Uogólnijmy. Porównajmy dostęp do opieki medycznej krajów Afryki z Polską. Czy wszyscy ludzie na swiecie maja zapewniony równy dostęp do opieki medycznej? Czy systemem ubezpieczenia zdrowotnego w kraju nie jest uzalezniony od warunkow ekonomicznych panstwa? Czy zwykły człowiek idąc do apteki i kupując sobie leki, idąc do przychodni i płacąc za badania, nie kupuje sobie jakiejś szansy na zdrowie? Czy zatem zdrowia nie można sobie kupić? W pewnym sensie oczywiście. A miłość? Czy prawdziwą, szczerą i bezinteresowną miłość można kupić? Czy więc miłość nie jest ważniejsza?