Obejrzałam i... i ja zdecydowanie na tak. Zabawne, lekkie, zrobione z poczuciem humoru, energetyczne, bardzo pozytywnie mnie nastawiło na niedzielę i myślę, że na następny tydzień też. "Kopciuszek" to było wyzwanie i dla dziennikarzy i dla Pani, bo przecież oni znaleźli się w zupełnie nowej roli, być może musieli przełamać jakieś bariery, no a Pani musiala wyreżyserowac bajkę, w której aktorami byli ludzie, którzy na codzień występują w zupełnie innej roli. Ale poradziliście sobie świetnie, chciałam serdecznie pogratulować i Pani i dziennikarzom.
ps. Kwaśniewski na trzecią kadencję może niekoniecznie, ale Pani niech
z nami zostanie, dobrze?