Lubię Pani Krysiu chodzić z mamą w sobotni poranek na targ... Nie wiem skąd u mnie ten sentyment, ale sobota rano to dla mnie najlepszy czas w całym weekendzie.
I znam również druga osobę, która tonie w papierach i załatwianiu spraw-mój Krzyś.
Zakłada własną działalność gospodarczą, więc jego czas jest ostatnio bardzo ograniczony...
zresztą mnie też się szkoła zaczęla... :)