"żółty szalik"

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

"żółty szalik"

Postprzez julia5 So, 02.07.2005 20:49

witam.
obejrzalam dzis "żółty szalik", jestem tym filmem poruszona... poniewaz ta historia jest mi znana...nie, nie, nie moj mąż, ani ojciec....mój dziadek! co roku ten sam lęk czy swieta beda prawdziwymi swietami, czy dziadek bedzie trzezwy...co roku to samo. w zeszlym wzielysmy go pare dni wczesniej do siebie, aby wychodzil z ciągu...bylam twarda kiedy prosil o kieliszek...wyszedl z ciagu a swieta byly przecudowne...
ale znalazlam w tym filmie cos pozytywnego...mam dokladnie taki sam szalik żółty lacosty...
jestem w zmienionym stanie psychicznym po tym filmie... pozdrawiam.
julia5
 
Posty: 811
Dołączył(a): N, 03.04.2005 22:28

Postprzez Krystyna Janda Wt, 05.07.2005 22:23

Ten film to Janusz Gajos, wspaniały....
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja