Podobno sen na nowym miejscu powinno się pamiętać. Mój sen był krótki, ale zastanawiający.
Jestem na Małej. W pewnym momencie odwraca się do mnie kobieta siedząca obok. KJ. I mówi:
- O, to Ty! Jak miło! Dobrze, że Cię widzę, bo mam pytanie - Jak to jest kiedy się żyje i nieżyje jednocześnie?
Pozdrawiam tym razem już z Wrocławia :)